Ewidencja godzin pracy niepotrzebna przy „kominówce”
Rejestrowanie czasu pracy kluczowych osób zatrudnionych w państwowych spółkach na podstawie umów o świadczenie usług zarządzania, nie ma sensu. Są zresztą argumenty, że nie ma takiego obowiązku.
Wdrażanie ustawy z 9 czerwca 2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami wywołało praktyczną dyskusję dotyczącą potrzeby ewidencjonowania ich czasu pracy. Przyczyna tej dyskusji wiąże się z wejściem w życie w tym samym czasie nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu minimalnym, w części dotyczącej tzw. stawki godzinowej. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 8b ust. 1 tej ustawy, w przypadku umów, o których mowa w art. 734 i art. 750 kodeksu cywilnego, strony określają w umowie sposób potwierdzania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług.
Oczywista, jak sądzę, intuicja podpowiada, że prowadzenie owej „ewidencji"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta